ZAGADKA
ROZDZIAŁ VI
Sierżant Twardy stał przy budzie i namawiał Kruka by opuścił legowisko. Kruk był doświadczonym psem policyjnym i wiedział, że Twardy nie żartuje. Znał Twardego nie od dziś.
ROZDZIAŁ VII
Bruno, czy Ty nie żartujesz, wiem wszystko od Buta - głos Totiego lekko drżał. W dłoni wciąż trzymał dymiącą dziewiątkę. Wokół leżało jedenastu członków gangu Rozdrapanego. Sam Rozdrapany nerwowo szukał kamizelki kuloodpornej. Wiedział, że tutaj go Toti nie dostanie. Toti nie lubił ciemności. Toti chyba nie lubił niczego, oprócz oczywiście swojej dziewiątki, z którą praktycznie się nie rozstawał. Teoretycznie raz się rozstał, ale drogo go to kosztowało. Musiał zapłacić za jogurt. Do dziś dręczy go to wspomnienie. Stary Munio był uparty. A mógł żyć. Toti wrócił następnego dnia i poprosił jeszcze raz o jogurt. Stary Munio liczył na łatwy zarobek, jak od tych frajerów, co codziennie robili tu zakupy. Ale się przeliczył. Toti wspominał zawsze tą sytuację jak był w niebezpieczeństwie. Jako ochroniarz i jako były żołnierz wiedział, że każdy musi mieć wspomnienia na ostatnią godzinę.