SPOTKANIE

CZĘŚĆ IV

Stefan stał oparty o bar. Barman krzątał się po barze i uzupełniał orzeszki. W oddali zasyczał ekspres.
- Przepraszam Pana, ale mam kawę dla Pana Eugeniusza, za chwilę przyjmę zamówienie - barman uśmiechnął się i porozumiewawczo puścił oko.
- To Pan Eugeniusz tu jest?, a przecież był ze mną umówiony - pomyślał Stefan.
Zgasił papierosa i wyszedł.

Bielsko-Biała, czerwiec 2002